Udało nam się wszystko w miarę szybko nagrać. Na pierwszy ogień perkusja, potem gitary i bas. teraz kolej na michała i jego wrzaski. małe, fajne, przytulne studio, była pizza, beherovka, knedliki, kofolka, była nowa bassgitara Stepana i jego nowy Orange:-) było przyjemnie. dzięki honza!!!